 |
Autor: Stephen King Tytuł: Przebudzenie Wydawnictwo: Prószyński i Sk-a Liczba stron: 536 Ocena: 4.5/6 |
Może aż wstyd to przyznać, ale do tej pory jakoś nie po drodze mi było do twórczości Stephena Kinga. Właściwie nie miałam konkretnego powodu, by unikać tego autora, zwłaszcza, że słyszałam, jak i czytałam wiele pozytywnych opinii o jego książkach. Myślę, że po prostu zatraciłam się nieco w tym swoim świecie pełnym historii miłosnych, a także młodzieżówek, jedynie od czasu do czasu przeplatając je pojedynczymi kryminałami. W końcu postanowiłam to zmienić, stąd też udałam się do biblioteki w celu wyłapania jakiejś książki tego autora. Stąd też sięgnęłam po "Przebudzenie" - książkę, która niezwykle przyciąga swoją okładką, nieco intryguje opisem, lecz do jakiej podeszłam z pewną dozą ostrożności słysząc, bym w razie czego nie zrażała się do Kinga, bo ta książka nie należy do jego najlepszych. Jakie jednak spotkały mnie wrażenia? Zaraz wszystko chętnie Wam opowiem...
Można by rzec, że głównych bohaterów w tej książce jest dwóch. Jeden z nich to Jamie Morton, który pełni również rolę narratora, opisując całe swoje życie, a wraz z nim mnóstwo różnych sytuacji, jakie miały miejsce. Drugiego z kolei stanowi Charles Jacobs. Wszystko zaczyna się od dnia, gdy do małego miasteczka, w którym wychowuje się Jamie, przybywa nowy pastor Kościoła Metodystycznego, wraz ze swoją żoną Patsy oraz małym synkiem. Pierwsze jego spotkanie z chłopcem ma miejsce, gdy rzuca on cień na bawiącego się swoimi żołnierzykami, Jamiego. Okazuje się, że ten cień ma być z nim już zawsze... Lecz w tamtej chwili pastor wydaje się kimś wspaniałym, co więcej - mieszkańcy przyjmują go niezwykle serdecznie. Jacobs ma niezwykłą charyzmę, którą zjednuje sobie wiernych, co więcej sprawiając, że sporo młodzieży coraz chętniej uczestniczącej w spotkaniach Koła Młodych Metodystów. Charles Jacobs sporo czasu poświęca także pracy nad "tajemną elektrycznością", co w pewnym sensie fascynuje Jamiego. Wszystko jednak zmienia się w momencie, gdy w tragicznym wypadku ginie żona pastora oraz jego synek... Targany emocjami, rozbity wewnętrznie, wygłasza tzw. Straszne Kazanie, w którym bluźni na Boga i istnienie życia po śmierci, przez co musi opuścić Harlow. Jednak jego słowa mocno zapadają w pamięci głównego bohatera i jak się okazuje, po wielu latach los znowu stawia na jego drodze byłego pastora... Jak potoczą się losy Jamiego Mortona? Jakich czynów dopuści się Charles Jacobs i co więcej - czy czekają go w związku z tym konsekwencje? Na te, jak i wiele innych pytań odpowiedzi znajdziecie oczywiście w książce "Przebudzenie".