Nadszedł czas na kolejną, niedzielną piątkę. Co prawda, dzisiaj jest 31 sierpnia, a gdzieś ostatnio wyczytałam, iż to Międzynarodowy Dzień Blogera, co znaczy, że zgodnie z tradycją powinno się wybrać pięć blogów ze świata i opisać je na swoim. Myślę jednak, że złamię tą tradycję, wybaczcie, ale składa się na to parę powodów:
- Na pewno nie miałabym pojęcia jakie wybrać blogi z innych krajów niż Polska, ponieważ rzadko przeglądam te zagraniczne, a nawet jakbym chciała, to na obecną chwilę jest już na to po prostu za późno;
- Nawet jeśli chciałabym skupić się na tym moim, powiedzmy, że "małym świecie" i wybrać jakieś pięć polskich blogów, to również nie jestem gotowa na to, by w stu procentach móc opisać właśnie taką liczbę tych moich ulubionych. Nie powiem, że ich nie mam, jednak nie chciałabym w tym momencie żadnego, powiedzmy, że faworyzować, zwłaszcza, że ostatnimi czasy znalazłam sporo nowych, naprawdę ciekawych, o których któregoś dnia pewnie napiszę post z serii "still love - czyli niedzielna piątka", lecz nie dzisiaj;
Dlatego przepraszam, iż łamię tą tradycję, ale nie chcę niczego ani na siłę, ani też póki co wybierać piątki swoich ulubionych blogów, bo bardzo chciałabym napisać też o takich, jakie nie są jeszcze tak wdrożone w blogosferę, a być może z czasem będę o wiele bardziej... No, tak więc kolejną piątkę poświęcę innemu tematowi, a mianowicie, będzie to pięć ulubionych sposób spędzania wolnego czasu.