Matematyczny umysł z artystyczną duszą. Matematyk z wykształcenia, aktualnie pracownik jednej z krakowskich korporacji, a z zamiłowania niespełniona pisarka i zakręcona książkoholiczka.

czwartek, 1 października 2015

Podsumowanie czytelnicze września + plany czytelnicze na październik.

     Dzisiejszy wpis chciałabym zacząć od pewnego, małego ogłoszenia. Otóż wielkimi krokami zbliżają się Targi Książki w Krakowie, stąd też redakcja serwisu granice.pl wraz z Targami w Krakowie ogłosiła konkurs - "Literacki blog roku". Po dłuższym przemyśleniu stwierdziłam, iż spróbuję w nim swoich sił, zwłaszcza, że jedną nagrodę przyznaje jury, drugą z kolei internauci. Stąd też, tutaj pojawia się wielka prośba do Was, czytelników mojego "Chaosu myśli". Będę niezmiernie wdzięczna za wszelkie oddane na mnie głosy. Wystarczy, że klikniecie w ten LINK i postąpicie zgodnie z instrukcją, a zwiększycie moje szanse w tym głosowaniu. Tak naprawdę zdaję sobie sprawę, że konkuruję z wieloma fantastycznymi i bardziej znanymi blogami, jednak chciałam po prostu spróbować. Stąd - z góry dziękuję za wszystkie oddane na mnie głosy! :)    
    Wrzesień przeminął, a co się z tym wiąże, przynajmniej dla mnie - zaczyna się kolejny rok studiów. Następne zmagania związane z moją matematyką, które będę starała pogodzić się z pisaniem na blogu, jak i tysiącem innych rzeczy. Jednak wiecie co? Myślę, że podołam tym wszelkim wyzwaniom, jeśli odpowiednio sobie to wszystko zaplanuję. Wraz z wrześniem, zaczęła się także kalendarzowa jesień, czyli jedna z moich ulubionych pór roku. Co prawda, z każdym dniem robi się coraz chłodniej, ale uwielbiam, kiedy wszystko wokół pokryte jest tysiącem kolorowych liści, bądź też gdy mogę wieczór spędzać na czytaniu jakiejś ciekawej lektury słysząc jak za oknem deszcz stuka o parapet... Ach, rozmarzyłam się, ale wracając do wpisu - wraz z przeminięciem września, przyszła pora na podsumowanie czytelnicze tego miesiąca, jak również zaplanowanie sobie ciekawych lektur na październik. Stąd też, zapraszam do przeczytania poniższych punktów.

1. Podsumowanie czytelnicze września


Jak widać na powyższym zdjęciu, we wrześniu udało mi się przeczytać osiem książek. Muszę przyznać, że jestem naprawdę zadowolona z wyniku, bo był o wiele lepszy niż chociażby w sierpniu. Co prawda, nie udało mi się przeczytać tych książek, które sobie zaplanowałam, bo nieco zmieniłam swoje wybory, a jednej już nie zdążyłam pochłonąć właśnie w tym miesiącu. Nie udało mi się przeczytać książki "Wyznaję" Jaume Cabre. Zatrzymałam się w pewnym momencie i nie jestem w stanie ruszyć dalej, dlatego... cóż, stwierdziłam, że chyba muszę dojrzeć do tej lektury, dlatego jak na razie ją sobie odpuszczam. Również nie udało mi się przejść przez "Grę Anioła" Carlosa Ruiza Zafona, jednak o niej wspomnę w kolejnym punkcie tego wpisu. Jeśli chodzi o powyższe książki, to idąc od góry:
  • Nicholas Sparks - "Szczęściarz" - kolejna książka jednego z moich ulubionych pisarzy jeśli chodzi o romanse. Ta historia również mnie nie zawiodła, chociaż właściwie odbiega od rzeczywistości, to jest jednak piękna i cieszę się, że po nią sięgnęłam. 
  • Dan Brown - "Zaginiony symbol" - thriller, który niezwykle trzymał mnie w napięciu, o czym pisałam we wczorajszej recenzji. Dobrze skonstruowana fabuła, ciekawi bohaterowie - czego chcieć wiecej. 
  • Anne Holt - "W cieniu zdarzeń" - największe rozczarowanie tego miesiąca. Myślałam, że ten kryminał bardziej mnie zaskoczy, a niestety cóż - pomysł był dobry, jednak wykonanie już niestety nie do końca.
  • Amanda Maciel - "Tease" - świetna książka, jedna z lepszych, jakie czytałam w tym miesiącu. Zdecydowanie powinno się pisać i mówić głośno o problemach, które zawarte zostały w "Tease", bo być może uchroni to innych przed popełnianiem podobnych błędów.
  • Gayle Forman - "Ten jeden rok" - książka, na którą czekałam z niecierpliwością i chyba liczyłam na zbyt dużo, niestety. Miło będę ją wspominać dzięki mnóstwie ciekawych fragmentów, ale jednak czułam niedosyt. 
  • Stephen King - "Przebudzenie" - mój debiut jeśli chodzi o książki tego autora. Było całkiem ciekawie, chociaż też liczyłam na więcej, ale czytało mi się tę historię bardzo szybko i lekko, więc na pewno jeszcze nie raz sięgnę po książki tego autora.
  • John Green - "Gwiazd naszych wina" - coś, na co również liczyłam, że wzbudzi we mnie ogrom emocji i trzeba przyznać, że nieco ich w tej książce było, ale jednak za mało i mimo że sama książka mi się podobała, to chyba nie zrozumiałam do końca fenomenu tego autora.
  • Dorota Schrammek - "Horyzonty uczuć" - niezwykle ciepła książka, mimo swojej wielowątkowości, która początkowo lekko mnie przerażała, jest świetna. Porusza mnóstwo istotnych problemów, nad którymi warto się chociaż przez chwilę zastanowić.
Tak więc w tym miesiącu były zarówno romanse, jak i thrillery czy książki poruszające istotne problemy, jakich pełno w naszym społeczeństwie. Wynik zadowalający, chociaż oczywiście z każdym miesiącem mam nadzieję, że kolejny będzie jeszcze bardziej obfity w ciekawe lektury.

2. Plany czytelnicze na październik


Chociaż do mojej domowej biblioteczki przybywa coraz więcej książek, to po odwiedzeniu biblioteki, postanowiłam, że w październiku najpierw zabiorę się za wypożyczone przeze mnie lektury, a jeśli zostanie czasu, to przejdę do swoich własnych. Stąd też, powyższe zdjęcie przedstawia wszystkie książki, które zamierzam przeczytać w tym miesiącu (bo w końcu trzeba będzie je oddać do biblioteki), ale także mam zamiar pochłonąć jedną z mojej własnej biblioteczki, jakiej tutaj, na zdjęciu, nie ma ze względu na to, że zostawiłam ją już na mieszkaniu w Krakowie, a obecnie jestem jeszcze w domu. Zatem, idąc od góry:
  • Michael Connelly - "Dziewięć smoków" - zupełnie nie wiem czego mogę się spodziewać po tej książce. Poleciła mi ją bibliotekarka, poza tym po przeczytaniu krótkiego opisu stwierdziłam, że może być to ciekawa lektura, stąd zobaczymy jak będzie naprawdę.
  • Cecelia Ahern - "P.S. Kocham Cię" - ta autorka nie jest mi obca, bo uwielbiam jej książkę "Love, Rosie" (znaną także jako "Na końcu tęczy"). Stąd, mam nadzieję, że również ta lektura okaże się ciekawa i co najważniejsze - emocjonalna.
  • Joanna Sykat - "Tylko przy mnie bądź"- autorka, o jakiej do tej pory nie słyszałam, ale postanowiłam sięgnąć po jej książkę i przekonać się czy przypadnie mi do gustu. 
  • Maciej Pieprzyca - "Chce się żyć" - to akurat książka, którą gdy tylko zobaczyłam na półce w bibliotece wiedziałam, że muszę ją przeczytać. Niefart sprawił, że tym razem wcześniej widziałam film aniżeli czytałam książkę, ale on tylko utwierdził mnie w przekonaniu, że chcę sięgnąć po tę lekturę.
  • Stephen King - "Znalezione nie kradzione" - wiedziałam, że moje spotkanie z tym autorem nie będzie ostatnie, stąd też gdy trafiłam na kolejną jego książkę, nie wahałam się zbyt długo przed jej wypożyczeniem.
  • Harlan Coben - "Klinika śmierci" - poczciwy, kochany Coben, którego thrillery wprost uwielbiam, stąd gdy tylko udaje mi się znaleźć jego książkę, jakiej do tej pory nie czytałam, od razu ją wypożyczam. Tej akurat nie miałam możliwości do tej pory pochłonąć, stąd chętnie zrobię to w tym miesiącu. 
  • Shannon Dittemore - "Oczy Anioła" - pewnie nie sięgnęłabym po nią, gdyby również nie doradzenie mi tej książki przez bibliotekarkę. Po przeczytaniu krótkiego opisu miałam wrażenie, że będzie to coś w stylu "młodzieżowe fantasy", ale powiem szczerze, że zaczęłam ją dzisiaj czytać jako pierwszą z tej listy i jak na razie zapowiada się ciekawie. 
  • Carlos Ruiz Zafon - "Gra Anioła" - książka, którą miałam w planie czytelniczym września, ale nie zdążyłam się za nią zabrać, jednak w tym miesiącu zamierzam to w końcu zrobić i myślę, że mi się uda. 
Mam nadzieję, że uda mi się zrealizować swój plan czytelniczy na październik, chociaż wiem, że łatwo nie będzie. Studia, jak również wiele innych rzeczy dokładają mi teraz obowiązków, ale... cóż - na dobrą lekturę zawsze postaram się znaleźć czas. 
    
     Niebawem odezwę się do Was z tagiem książkowym, który jest niezwykle ciekawy i aż mi wstyd, że dopiero teraz znalazłam czas, żeby go wykonać. Póki co - trzymajcie się!

50 komentarzy:

  1. Czekam na recenzję "Znalezione nie kradzione". bardzo ładne stosy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak tylko przeczytam, na pewno się pojawi. :) Dziękuję!

      Usuń
  2. O! Ile cudowności! :D Co do Greena, mam takie same odczucia, mogę nawet powiedzieć, że film wzbudził we mnie więcej emocji niż książka :D Ale książkę nawet lubię, ale nie jest to książka, po którą sięgnęłabym jeszcze raz, jeśli mam być szczera :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Filmu osobiście do tej pory nie oglądałam, ale muszę to kiedyś nadrobić. ;)

      Usuń
  3. "Klinikę" znam i polecam! Temat oklepany strasznie, ale wykonanie bardzo fajne. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Czytałam "Chce się żyć" jakiś czas po obejrzeniu filmu. Książka jest równie dobra i mimo iż wiedziałam, co się wydarzy, udało jej się mnie wzruszyć. :) Ja ją polecam, napisana z humorem, mimo iż porusza trudny temat. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pamiętam, że czytałam recenzję tej książki na Twoim blogu i jeszcze bardziej utwierdziłam się w przekonaniu, że chcę po nią sięgnąć jak najszybciej. :)

      Usuń
  5. Powiem szczerze, że o żadnej z tych książek nigdy nie słyszałam, ale chętnie po nie sięgne :)

    Pozdrawiam,
    http://miedzypolkami-ksiazki.blogspot.com/2015/10/book-haul.html

    OdpowiedzUsuń
  6. Oby wszystkie Twoje plany się ziściły :)

    OdpowiedzUsuń
  7. P.S. kocham cię - będę czekała na recenzję i chyba na razie ta jedna książka mnie zaciekawiła ^^
    pozeram-ksiazki-jak-ciasteczka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak tylko przeczytam, to od razu napiszę recenzję. :)

      Usuń
  8. Czytałam "P.S. Kocham Cię" i byłam pod wrażeniem :) Podziwiam, że potrafisz być tak zdyscyplinowana i czytać to, co akurat masz na stosiku ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No cóż - nie zawsze mi się to udaje, ale najczęściej staram się trzymać swojego "planu". :)

      Usuń
  9. Konkurs na Literacki Blog Roku pojawia się na każdym kroku ;) Ciekawa jestem kto wygra, patrząc na niektóre blogi konkurencja jest znaczna :)
    Ciekawa książki planujesz czytać. Sama nie miałam okazji jeszcze żadnej poznać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Och, sama wzięłam udział tak dla spróbowania, bo wiem, że mnóstwo wspaniałych blogów (w tym Twój) bierze udział i konkurencja jest zatem spora. :)

      Usuń
  10. Bardzo ładne stosiki. "Szczęściarz" czeka u mnie na półce na swoją kolejkę. ;) Pewnie, że warto spróbować w konkursie "Literacki blog roku" może za kilka lat i ja spróbuję. ^^
    Dodaję Twój blog do obserwowanych i zapraszam do mnie. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! "Szczęściarza" polecam, zdecydowanie. :)

      Usuń
  11. Mnie również rozczarowała „Gwiazd naszych wina”, chyba jesteś jedną z pierwszych osób, która ma podobne zdanie do mnie. Nie rozumiem fenomenu Greena, ja się przy książce... lekko nudziłam.
    Czekam na recenzję „PS Kocham Cię”, ponieważ w „Na końcu tęczy” jestem zakochana i wiem, że MUSZĘ mieć kiedyś swój egzemplarz. Też będę Cię obserwowała :) i bacznie wypatrywała recenzji.

    PS Podoba mi się Twój styl pisania. A... i oddałam głos w konkursie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo, zarówno za miłe słowa, jak i oddanie na mnie głosu! :)
      Och, też jestem ciekawa "P.S Kocham Cię", bo akurat "Na końcu tęczy" było cudowne! ;)

      Usuń
  12. Naprawdę świetny wynik czytelniczy, pozazdrościć. I łączę się w bólu co do studiów. Już zastanawiam się jak to wpłynie na prowadzenie bloga...
    Pozdrawiam,
    http://magiel-kulturalny.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Och, podobnie jak ja - gdy już rzucę się w wir studenckich zajęć, to boję się, że blog bardzo na tym ucierpi...

      Usuń
  13. "Zaginiony symbol" uwielbiam;) "Klinikę śmierci" czytałam niedawno i jeśli lubisz styl Cobena to zdecydowanie polecam;)

    www.ksiazkoholiczka94.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uwielbiam styl Cobena, więc pewnie się nie rozczaruję. :)

      Usuń
  14. Tease musze w końcu przeczytać.

    Pozdrawiam
    blog--ksiazkoholiczki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękny stosik - muszę się koniecznie zabrać za ,,Tease'' i ,,Gwiazd naszych wina''. ,,Gra anioła'' również czeka a swoją kolej :) Gratuluję wyników czytelniczych i życzę powodzenia w październiku! Pozdrawiam
    Kamila
    http://papierowenatchnienia.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  16. Wśród Twoich przeczytanych znam prawie każdy tytuł ;) Ale to, co przed Tobą pozostaje dla mnie wciąż nieodgadnione. Z nowego stosiku czytałam tylko "P.S. Kocham cię" więc czekam na Twoje recenzje by wiedzieć, po co warto sięgnąć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdy tylko przeczytam te książki, recenzje na pewno szybko się pojawią. :)

      Usuń
  17. Gratuluję ślicznego stosiku! Powiem szczerze, że nie kojarzę żadnych z tych książek, ale bardzo ciągnie mnie do dzieł Kinga ;)


    Pozdrawiam,
    http://miedzypolkami-ksiazki.blogspot.com/2015/10/miesiac-czytelnika.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam zatem spróbować z jakąś jego książką. :)

      Usuń
  18. Świetny wynik, Twój książkowy wrzesień przedstawia się fantastycznie :) Co do planów na październik, to sama niedługo będę miała w łapkach "Znalezione nie kradzione", chociaż zdecydowanie polecam Ci te starsze powieści Kinga - te najnowsze nieco odbiegają od jego klasycznego stylu, bo King zaczął iść w stronę kryminałów. "PS. Kocham cię" uwielbiam, a z kolei "Klinika śmierci" Cobena jest taka... hm, pół na pół. To podobno jedna z najwcześniejszych książek autora i nie do końca był przekonany, czy warto ją opublikować. Niby wciągająca, ale jednak na tle jego innych powieści wypada słabo.
    No nic, życzę Ci samych sukcesów w nowym miesiącu i owocnego roku akademickiego!
    Pozdrawiam,
    rude-pioro.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze wiedzieć, zatem spróbuję podejść do każdej książki bez większych hmm wymagań, żeby się czasem nie rozczarować (np. "Kliniką śmierci"). :) Dziękuję! Wzajemnie życzę samych sukcesów w nowym miesiącu! :)

      Usuń
  19. Szczęściarza Sparksa czytałam jeszcze pod starym tytułem "I wciąż ją kocham" - to wtedy zauroczyłam się Sparksem i jego umiejętnością kreowania miłosnych historii ;) Na dzień dzisiejszy na moich półkach stoi wiele jego książek i namiętnie oglądam ekranizacje. Ma facet w sobie to coś ;)
    Podziwiam Cię za to, że potrafisz postawić sobie cele na kolejny miesiąc - mi brakuje konsekwencji by dotrzymać planów na przeczytanie określonego stosiku ;)
    Pozdrawiam ciepło,
    Ami. z RecenzjeAmi.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cóż, myślę, że chyba pomyliłaś nieco te tytuły, ponieważ "Szczęściarz" to całkowicie inna historia aniżeli ta przedstawiona w "I wciąż ją kocham" - to dwie różne książki tego autora. :) Ale fakt - świetnie kreuje historie miłosne.
      Dziękuję i wzajemnie - pozdrawiam! :)

      Usuń
  20. Matematyka to zuo ;-;.
    Tyle książków! Gratuluję wyniku :D.
    GNW mnie nie zachwyciło. Też nie rozumiem tego strasznego hype'u (to się odmienia xD?) na Greena :/.
    A plany widzę ambitne ;). Cóż, życzę powodzenia :). Znalezione nie kradzione, słyszałam że świetne.
    Meh, dlaczego nauka zabiera tyle czasu :C?
    City of Dreaming Books

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Matematyka jest ciekawa, jednak fakt, bywa trudna. :)
      Dziękuję!
      Och, znam ten ból - też pewnie niebawem nauka zabierze mi mnóstwo czasu.

      Usuń
  21. Uwielbiam Sparksa! Czytałam już całe mnóstwo jego książek, ale nadal nie wiem, co jest tak wyjątkowego w jego powieściach... Nie czytałam jednak "Szczęściarza" i mam nadzieję, że uda mi się to zmienić :D Gratuluję Ci cudownych wyników i życzę jak najbardziej udanego października z całym mnóstwem cudownych książek!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam zatem sięgnąć po tego "Szczęściarza". Dziękuję bardzo! :)

      Usuń
  22. Gratuluję świetnego wyniku - u mnie tylko pięć książek we wrześniu. Chociaż ta liczba ostatnia stała się sztandarową, jeśli chodzi o ilość przeczytanych przeze mnie książek. ;-) Życzę przyjemnych chwil z lekturami październikowymi!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo i również gratuluję - 5 książek to i tak jest sporo. :)

      Usuń
  23. Która książka jest Twoim faworytem na październik ?
    Wyrtwałości w czytaniu !
    Zapraszam na mojego bloga, zostaw ślad po sobie.
    Dopiero zaczynam - więc bardzo ważna jest dla mnie Twoja opinia.
    http://modnaksiazka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hmm jak na razie przeczytałam dopiero jedną, a już dobrze ten październik się zaczął, więc zobaczymy która będzie najlepsza. ;)
      Zajrzę do Ciebie na pewno w wolnej chwili. :)

      Usuń

Każdy komentarz, czy to pochwała czy też uzasadniona krytyka, niezwykle motywuje mnie do dalszego działania, stąd dziękuję za wszystkie pozostawione przez Was słowa! :)

Formularz kontaktowy

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *