Tak sobie pomyślałam, pisząc ostatnią recenzję, że następny wpis poświęcę na własną próbę interpretacji tekstu utworu jaki towarzyszył mi właśnie wtedy, gdy chciałam zachęcić Was do przeczytania książki "Dla ciebie wszystko". Już kiedyś interpretowałam tekst innego utworu tego samego wykonawcy, a mam do jego głosu chyba słabość, dlatego dzisiaj zajmę się "Cannonball" - Damien'a Rice'a. Gdybym mogła określić o czym, według mnie,...
Matematyczny umysł z artystyczną duszą. Matematyk z wykształcenia, aktualnie pracownik jednej z krakowskich korporacji, a z zamiłowania niespełniona pisarka i zakręcona książkoholiczka.
czwartek, 31 lipca 2014
niedziela, 27 lipca 2014
"Dla ciebie wszystko" - czyli o pewnej historii miłosnej słów kilka...

Autor: Nicholas Sparks
Tytuł: Dla ciebie wszystko
Wydawnictwo: Albatros
Liczba stron: 400
Ocena: 5/6
Na samym początku tego postu chciałam zaznaczyć, że miałam w planie napisać coś wcześniej, jednak z przyczyn ode mnie niezależnych, nie miałam nawet głowy by cokolwiek tutaj naskrobać, o czasie już w ogóle nie wspominając. Generalnie...
środa, 16 lipca 2014
Zainteresowania - czym właściwie one są? + coś o sobie i własnych pasjach.

Na samym początku tego postu muszę przyznać, że tak się zbierałam w sobie, o czym by tutaj napisać. Myślałam o recenzji jakiejś książki (w końcu nadrabiam swoje zaległości w czytaniu!), interpretacji utworu muzycznego, a ostatecznie... zamierzam napisać co nieco swoich przemyśleń na temat naszych zainteresowań, pasji, hobby czy jakkolwiek...
piątek, 11 lipca 2014
"Przeciwieństwa" - czyli po raz kolejny skrawek własnej twórczości...
Już od jakiegoś czasu obiecywałam, przede wszystkim sobie, ale także komukolwiek kto czasami tutaj zagląda, że dokończę opowiadanie zaczęte jakiś czas temu, a w końcu go tutaj opublikuję. Wstępnie, miało to być w okolicach 10 lipca i co prawda, mam lekkie spóźnienie, ale chyba nie tak wielkie jak mogło być, zresztą wcześniej już starałam się tutaj coś pisać, chociażby artykuł związany z planowaniem, czy też interpretację tekstu...
niedziela, 6 lipca 2014
Wakacje, wakacje... A może by tak coś zaplanować?

Parę dni temu rozpoczął się lipiec, czyli miesiąc, który od dawien dawna zawsze kojarzy mi się z wakacjami, beztroską, słonecznymi dniami podczas których można robić tylko to, na co ma się ochotę... O tak, zdecydowanie lipiec ma coś w sobie. Wraz z nim, u mnie pojawiły się w końcu te upragnione wakacje, na które czekałam spory czas, nie...