Czas mija nieubłaganie - czasami chciałabym, żeby doba trwała nieco dłużej, chociaż może to uczucie przemijania i często wręcz "nie wyrabiania się" z niektórymi sprawami tak, jakbym tego chciała wynika po prostu z niezbyt dobrej organizacji własnego czasu? Być może, ale mimo wszystko, jeżeli tylko łapię jakąś wolną chwilę, chętnie sięgam po książki. Stąd też pora na podsumowanie czytelnicze maja wraz z planami czytelniczymi na czerwiec. :)
1. Podsumowanie czytelnicze maja
MAJ |
Jak widzicie - w maju udało mi się przeczytać pięć książek, co uważam za bardzo dobry wynik i wręcz sama jestem zaskoczona, że miałam czas na to, by poświęcić parę chwil na te wspaniałe historie. Większość z nich już zrecenzowałam, jedynie jedna książka, to jest: "Trzy godziny ciszy" Patrycji Gryciuk czeka na to, by w końcu wrzucić o niej opinię - zapewne zrobię to na dniach, gdy znowu na dłużej dorwę się do laptopa. Natomiast opisując krótko każdą z tych historii wygląda to następująco:
- Patrycja Gryciuk - "Trzy godziny ciszy" - więcej będzie w recenzji, ale już teraz mogę powiedzieć, że to była piękna, pełna emocji historia, zdecydowanie jedna z lepszych książek tego miesiąca.
- Cecelia Ahern - "Lirogon" - egzemplarz recenzencki od Wydawnictwa Akurat. Na pewno jest to trochę nietypowa opowieść z równie intrygującą bohaterką. Mimo jakiś drobnych "minusików", całość niezwykle mnie urzekła i przeczytałam ją w mgnieniu oka.
- A.J.Banner - "Mroczna toń" - egzemplarz recenzencki od Wydawnictwa HarperCollins Polska. To ciekawy thriller psychologiczny, który co prawda pod niektórymi względami mógł zostać lepiej dopracowany, ale mimo wszystko całkiem mnie wciągnął.
- Tosca Lee - "Pierworodna" - egzemplarz recenzencki od Wydawnictwa IUVI. Ciąg dalszy historii zawartej w książce "Potomkowie". Udana kontynuacja pierwszego tomu, którą pochłonęłam migiem i jaka bardzo mi się spodobała, zdecydowanie polecam obie części.
- Liz Flanagan - "Lato Eden" - egzemplarz recenzencki od Wydawnictwa IUVI. To taka typowa młodzieżówka, która mimo swojej pozornej lekkości, dotyka poważnych problemów, z jakimi borykają się młodzi ludzie. Co prawda miała parę niedociągnięć, ale jest całkiem przyjemna.
Stąd też, jak widzicie, maj upłynął mi w towarzystwie zarówno młodzieżówek, powieści w stylu lekkiej fantastyki czy thrillerów psychologicznych. Na pewno najbardziej i najdłużej będę miała w głowie "Trzy godziny ciszy", bo Patrycja Gryciuk urzekła mnie tą historią.
2. Plany czytelnicze na czerwiec
Zawsze staram się robić chociaż małe plany, ale czerwiec to miesiąc, który oznacza kolokwia i egzaminy na uczelni. Tym samym zapewne nie będę aż tak aktywna czytelniczo, bo jednak trzeba stawiać sobie pewne priorytety. Mimo to sięgnę na pewno po trzy książki - egzemplarze recenzenckie, jakie w ostatnim czasie do mnie dotarły, czyli "Alcatra kontra Bibliotekarze: Kości Skryby" Brandona Sandersona, "Bez Ciebie" Kate Eberlen oraz "Cisza" Erlinga Kagge (co za cudowna okładka, zakochałam się w niej!). Jeśli uda mi się w miarę sprawnie poznać te trzy historie, to już będę usatysfakcjonowana, a kto wie, może jeszcze coś wpadnie w moje ręce.
To już wszystko, jeśli chodzi o dzisiejszy wpis. Jak u Was wyglądał maj pod względem czytelniczym? Udało Wam się sięgnąć po ciekawe historie? Piszcie, chętnie poczytam! Natomiast niebawem postaram się umieścić na pewno recenzję wspominanej w tym wpisie książki, jak i może w końcu naskrobię artykuł w stylu felietonu bądź muzycznego wpisu. Póki co - trzymajcie się!
"Kości skryby" bardzo chcę przeczytać, ale czekam na jeszcze jedną premierę i dopiero wtedy zrobię zamówienie. Będzie na lipiec ;)
OdpowiedzUsuńGratuluję wyniku!
Pozdrawiam :D
houseofreaders.blogspot.com
O, na Alcatraz czekam w takim razie z niecierpliwością!
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie tymi "Trzema godzinami ciszy".
OdpowiedzUsuńGratuluję wyniku :)
Pozdrawiam.
life-ishappiness.blogspot.com